W marcu jak w… driperze – tak mogłoby brzmieć staropolskie powiedzenie, ale nie wiadomo dlaczego tak nie brzmi… Marzec to miesiąc pełen nadziei: coraz dłuższe dni, cieplejsze, bliżej widocznych gdzieś na horyzoncie spokojnych wakacyjnych dni. Z myślą o nich, tematem naszych kaw i herbat miesiąca są owoce. Przejdziemy przez całą owocową paletę – od tropikalnych, przez polskie, aż po te dalekowschodnie.
Espresso miesiąca: The Barn – Ethiopia Dambi Uddo
Po espresso – i to naprawdę genialne – sięgamy do Berlina. Stamtąd The Barn wysyła nas do Etiopii, a dokładnie do mojego ulubionego, wysokiego obszaru Guji Highlands. Region Guji bardzo dobrze znany jest z owocowo-herbacianych kaw, a Ethiopia Dambi Uddo tylko to potwierdza. Kawę tę uznać można za wizytówkę regionu Guji. Dziko rosnące owoce poddawane są obróbce metodą naturalną, dając bardzo przyjemny efekt.
Przygotowanie
- 18,5 g kawy
- 6. klik Comandante
- 35 g uzysku / 26 sekund
Niesamowicie przyjemny aromat. Dużo mlecznej czekolady, a do tego jagody oraz jaśmin. Smak to jagodowe uderzenie. Bardzo transparentne, lekkie body z czekoladowym tłem. W zakończeniu czuć cytrynową kwasowość jak w wysokogatunkowej herbacie. Wraz ze spadkiem temperatury wybija się bergamotka, kwiaty i jeszcze bardziej intensywne jagody. Gdybyśmy byli w teleturnieju, powiedziałbym „3 x TAK!” dla mleka. W białym wydaniu wybija się cukrowa słodycz, a przez mleko przebija lekka jagodowo-herbaciana nuta. Natomiast stęsknionym za letnimi drinkami polecam Ethiopia Dambi Uddo w wersji tonic espresso jako rozpoczęcie sezonu.
Przelew marca: Father’s Coffee – Rwanda Horizon Natural
Marcowy filtr – Rwanda Horizon Huye Mountain – trafia do nas z Czech. Fathersi dopilnowali, byśmy w filiżankach wyczuli przedsmak wakacji. Huye Mountain Coffee to kultowa już stacja założona w 2011 roku w południowej Rwandzie. Ziarno odmiany Red Bourbon uprawiane jest w tym regionie przez ponad 1000 rolników, którzy zwożą swoje zbiory do stacji, złożonej przez Davida Rubanzangabo. Kawa obrabiana jest metoda naturalną. Wcześniej z Huye Mountain można było wypić tylko kawy myte.
Przygotowanie
Drip V60
- 18 g kawy / 300 g wody
- 24. klik Comandante
- woda 95 stopni
Bardzo klasyczna metoda. Warto podzielić zalanie na trzy: preinfuzja 70 g wody na 45 sekund, następnie dolać do 200 g wody, a w okolicy 1:40 dolać do pełnych 300 g. W profilu aromat deserowy, bardzo mleczny, czerwone owoce, orzechy arachidowe i porzeczka. Smak natomiast to bardzo przyjemny owocowo-czekoladowy napar. Czuć lekkie wino, morelę, kandyzowane owoce, melon, a ze spadkiem temperatury także lekką śliwkę. Kawa ma lekkie, gładkie body i średnią kwasowość wiśni.
Aeropress
- 17 g kawy / 250 ml wody
- 20. klik Comandante
- woda 95 stopni
Metoda: ustawiamy Aeropress immersyjnie i wlewamy do niego 70 g wody. Następnie odpalamy czasomierz i mieszamy przez 15-20 sekund, czekamy aż upłynie 30 sekund. Po ich upływie dolewamy do 250 g, czekamy do 1:30, odwracamy i zaczynamy przeciskać (tak, by skończyć w przedziale 1:45-2:00).
W profilu: aromat wiśni, kandyzowanych owoców i czekolady. W smaku uwalnia się piękny wachlarz owoców: nuty melona, papai i śliwki. W kwasowości czuć też przyjemnie długą wiśnię. Bardzo ciekawa i złożona kawa.
Herbaty miesiąca: Marzec
Brown House & Tea – Moonlight Tea
Brown House & Tea to znajdująca się w Świdnicy mała herbaciarnia z bardzo ciekawą historią. Moonlight Tea to biała herbata z Wietnamu. Rośnie w lasach deszczowych Yenbai położonych na północy kraju. Jej drzewa mogą osiągać nawet 12 m wysokości, a swoją nazwę zawdzięcza dwubarwności: pączki są jasne, a liście ciemne. Herbatę zbierają członkowie lokalnych plemion.
Parzenie
Parzenie wykonałem zgodnie z załączonym przepisem.
- 4 g na 500 ml wody
- temperatura wody 80 stopni
- 3 minuty parzenia.
W smaku czuć subtelną słodycz, przypominającą cukier trzcinowy. Wyczuwalny jest także kwiat akacji, a sama herbata wydaje lepka i otulająca, natomiast finisz delikatnie migdałowy.
Paper & Tea – Savanna Gold
Savanna Gold to czarna herbata rosnąca u podnóży Kenijskich szczytów, która przyjechała do Nas z Berlińskiej herbaciarni Paper&Tea. Czarno-złote, piękne, duże pąki herbaty smakują dobrze już nawet na surowo! Rozmiar pąków zaskakuje w tej herbacie, ale nie jest to przypadek. Savanna Gold stylizowana jest na wzór Chińskiego Dian Hong (Google alert, pąki są identyczne).
Parzenie:
- 5 g na 500 ml wody
- temperatura wody 90 stopni
- czas parzenia 2 minuty
Aromat bardzo słodki, przypominający miód gryczany. W smaku orzech włoski, drzewne, przyjemne nuty, lekkie cytrusy, gruszka, słodkie tropikalne nuty owocowe jak papaja i melon.
Producent sugeruje dwa zaparzenia, a ja przychylam się do tej opinii – przy drugim zaparzeniu pojawia się jeszcze więcej przyjemnych, orzechowo/drzewnych nut, nadal bardzo słodkich i miodowych.
Moi drodzy, marzec jest pięknym miesiącem przebudzenia się wiosny. Korzystajcie z niej. Często spacerujcie, pijcie marcowe napary, bo są wręcz stworzone z myślą o tym czasie. Cieszcie się sobą!
Kuba