To, że polskie palarnie kawy robią super rzeczy, wiadomo nie od dziś. Organizują wsparcie dla kundelków w potrzebie, pomagają w sprzątaniu kawowych farm, przeprowadzają badania dotyczące tego jakie opakowania są najmniej szkodliwe dla środowiska, a także – wspierają artystów.
W Cafe Bar Havana na warszawskim Żoliborzu odbywa się wystawa podsumowująca projekt kaw miesiąca stworzonych wraz z polskimi artystami przez Aleksandrę Ossowską dla CoffeeLab. Z tej okazji opowiadamy więcej o tym projekcie i zapraszamy do próbowania kaw Coffeelab, wybrane ziarna kupicie teraz z rabatem do 15% ! Wystawę możecie oglądać do 7 grudnia.
Akcja Coffeelabowych kaw miesiąca jest prosta: polscy graficy tworzą projekty, które znajdują się następnie na etykietach kawy. Coffeelab organizuje premierę ziaren, promuje grafikę w swoich mediach i robi wszystko, by przybliżyć sylwetki artystów szerokiemu gronu odbiorców.
Projekt zrodził się w głowie Oli w 2017 roku, pierwsze prace powstawały już od grudnia, a cały 2018 rok trwała współpraca z Tomkiem Pieńczakiem. Opakowania stworzone w ramach kolaboracji Coffeelabu z Tomkiem otrzymały niedawno wyróżnienie Behance.
Od stycznia 2019 roku projekt funkcjonuje regularnie. Co miesiąc powstają etykiety tworzone przez różnych artystów, żadne nazwisko przy tym projekcie nigdy się nie powtórzyło. Licząc w prosty sposób to aż 48 nazwisk wspaniałych i zdolnych ludzi. CoffeeLab tworzył także projekty specjalne, czy kawy świąteczne, a więc zebrało się ich jeszcze więcej.
Zamysł testowany z Tomkiem Pieńczakiem okazał się sukcesem więc decyzja o wprowadzeniu takiego projektu w życie przyszła samoistnie nie tyle z chęci zarobienia na kawie, co ze szczerej intencji pokazania odbiorcom jak wspaniałych artystów mamy w Polsce – opowiada Ola Ossowska. To największy tego typu projekt w kraju, którego kuratorem jest od początku niezmiennie jedna i ta sama osoba, która wybierała artystów i zatwierdzała prace, które trafiły na etykietę.
Artysta i jego projekt byli w projekcie kaw miesiąca Coffeelab zawsze na pierwszym miejscu. Biografia oraz zdjęcie twórcy otwierały stronę palarni, treści były powielone na Instagramie i Facebooku, a na paczkę trafiała jasna komunikacja o tym, kto daną etykietę stworzył.
To, z czego możecie sobie nie zdawać sprawy, to, że kawy wybierane były pod osobiste preferencje autorów! Serio! Gdy komuś marzyła się Etiopia to taka kawa była właśnie kawą miesiąca. A czasem ich było dwie lub nawet trzy!
Projekt z biegiem czasu zyskiwał coraz szersze grono zwolenników, którzy co miesiąc zamawiali paczki z kawą, nawet nie będąc konsumentami kofeiny. To pokazuje, jak wartościowa okazała się ta inicjatywa.
Coffeelab zapraszał do współpracy artystów reprezentujących różne dziedziny sztuki. Podczas tych ponad 4 lat na etykietach pojawiły przeróżne formy, od ilustracji po zdjęcia, których autorami byli m.in. Lis Kula, Noriaki, Dawid Ryski, Tomek Pieńczak, Łukasz Kaczmarek, Marysia Panas, Maciek „Niuans” Bojko, Maciek Polak, Marta Płusa, Aneta Klejnowska, Pestka Shoots, Maria Regucka, Justyna Frąckiewicz, Amadeusz Mierzwa, Slash i wielu, wielu innych.
Przed nami ostatnie projekty- grudniowe. Jak zwykle utrzymane w tematyce świątecznej. CoffeeLab z artystami się ma planu się żegnać, ale zapowiada nową formę. Czekamy!
Zdjęcia: Damian Bartoszek