Czeskie miasto Liberec będzie kojarzyć mi się od dziś nie tylko ze skokami narciarskimi! W moje ręce wpadła wypalona tamże pod espresso, przez palarnię Nordbeans, Kolumbia Exótico – nasze nowe espresso miesiąca. Oto, jak wypadła w teście. Broń w dłoń!
Do czynienia mamy tu z klasycznymi dla kraju pochodzenia odmianami arabiki jakości specialty: caturrą i castillo, w obróbce na mokro. Ziarna pochodzą z kilku małych farm położonych w północno-zachodnim regionie Antioquia, niedaleko granicy z Panamą. „To najlepsza kawa jaką próbowaliśmy podczas naszej podróży do Kolumbii. Cieszymy się, że udało się ją kupić.” Tak mówią czescy palacze, wśród których, mam nadzieję, nie ma Karla Kopfrkingla 😉
Suchy aromat obfituje zdecydowanie przyjemnymi, intensywnymi zapachami maillardowymi: deserową czekoladą, kakao i karmelem. Nie znajduję wyraźnych aromatów owocowych, lecz z nadzieją czekam na napar. Espresso pachnie orzechami laskowymi, czekoladą, nugatem, wanilią. To wszystko przełamane subtelnie aromatem czerwonych owoców. Uff!
Okazuje się, że Kolumbia Exótica to kawa, która oferuje nam szeroki „zakres pyszności”. Napary dłuższe, w proporcji 1:2.25, dają dużo klasycznych smaków w postaci wysokiej, rozciągniętej słodyczy deserowej czekolady i karmelu, orzechów włoskich, przełamanych lekką owocowością cytrusów, z różowym grejpfrutem w dominancie. W espresso zaparzonym krócej, w proporcji 1:2, musujące charakterystyki czerwonych owoców oraz grejpfruta, grając pierwsze skrzypce, przywodzą mi na myśl lemoniadę. Słodycz jest nieznacznie niższa. Klasyka
zdejmuje płaszcz i obnaża funky styl, a w tle zaczynają lecieć nagrania z Motown.
Obydwie wersje espresso cechują się gładkim, krągłym i bardzo przyjemnym body. Posmak średnio intensywny, kakaowo-nugatowy. Połączona ze spienionym mlekiem, jako cappuccino lub flat white, kawa uderza smakowym podobieństwem do lodów orzechowych. Mamy tu więc espresso uniwersalne!
Wybór pomiędzy opcją bardziej klasyczną lub bardziej funkową, a na dodatek świetnie pasujące w mleku.
Obydwie receptury oraz parametry sprzętowe:
młynek: Mythos One
ekspres: La Marzocco Linea PB AV
ciśnienie: 9 barów
woda RO: 130 ppm
Kwietniowe espresso miesiąca to idealny bufor do przejścia od cięższych, klasycznych, często pożądanych w kawie smaków, do świeżej owocowości oraz nut odrobinę bardziej złożonych i lżejszych, stanowiących kwintesencję dobrze zaparzonej kawy jakości specialty. Zdecyduj sam, którą pigułkę wybierzesz!
doza: 16 g
uzysk: 36 g
czas: 29-31 s.
profil: słodycz deserowej czekolady i karmelu, orzechy włoskie, lekka kwasowość cytrusów, posmak kakao, nugatudoza: 16 g
uzysk: 32 g
czas: 27-29 s.
profil: musująca owocowość grejpfruta i czerwonych owoców, słodycz czekolady, posmak kakao i nugatu