Kawa nieodłącznie wiąże się z podróżami. Wczesne pobudki, długie przerwy między przesiadkami na lotniskach, ogrzanie się o świcie, wychodząc z namiotu w górach… Wszędzie tam kawa pasuje idealnie. Oczywiście w takie miejsca nie będziemy ciągnąć ze sobą porcelanowej zastawy i pełnowymiarowego ekspresu ciśnieniowego. Na szczęście współczesne rozwiązania pozwalają na niemal bezkompromisowe kawki w każdych, nawet najbardziej ekstremalnych warunkach. Dlatego jeśli macie w swoim pobliżu globtroterów, tu znajdziecie kilka propozycji na świąteczne prezenty.
Młynek Timemore Nano
Młynek to podstawa przy kawie. Ale sprzęt ten może zajmować naprawdę dużo miejsca. Na szczęście miniaturyzacja postępuje, co widać w przypadku młynka Timemore Nano. Jest niewielki, poręczny, a przy tym bardzo dobrze wykonany, nie ustępując jakością przemiału sporo większym urządzeniom.
Aeropress
Każdy, kto choć trochę wszedł w świat kawy, zna to urządzenie. Lekkie, łatwe w czyszczeniu, z trwałego, mocnego i bezpiecznego tworzywa sztucznego, które właściwie z każdej kawy, z każdego przemiału i każdego czasu parzenia wyciśnie coś ciekawego. Aeropress to doskonały towarzysz podróży.
Kubek termiczny Contigo
Co z tego, że zaparzymy sobie kawkę w plenerze, jeśli po dwóch minutach wystygnie? I co z tego, że zrobimy pyszny przelewik w dużej ilości, skoro nie będziemy w stanie wędrować ze zwykłym kubkiem przez wiele kilometrów? Na szczęście są termokubki Contigo. Sam używam jednego od czterech lat i nadal działa bez zarzutu. Trzyma temperaturę nawet przez kilka godzin i nie wycieka z niego ani kropla kawy, nawet jeśli wrzucimy kubek na dno torby i zaczniemy z nią biegać. Magia!
Flair Espresso Maker
Kiedy podróżnik jest uzależniony od espresso, z pomocą może mu przyjść Flair Espresso Maker. To proste urządzenie przypominające ekspres dźwigniowy, nie potrzebujący podpięcia do prądu (ale gorąca woda przyda się). Efekty bardzo espressowe! Może będzie trudno zrobić sobie szocika gdzieś pod namiotem, ale już w domku w górach, dlaczego nie!
Czajnik Bonavita Dual Voltage
A propos gotowania wody – oczywiście można mieć ze sobą butlę gazową i jak prawdziwi turyści, gotować wodę w menażce. Ale gdy jednak chcemy nieco więcej wygody i mamy dostęp do prądu, ale niekoniecznie dużo miejsca w bagażu, można posiłkować się czajnikiem Bonavita Dual Voltage. To czajnik bezprzewodowy o pojemności 500ml, z możliwością podpięcia go zarówno do gniazdek 220V i 120V.