Nie uwierzylibyście, jak wiele startujących biznesów, czy to gastronomicznych, czy jakichkolwiek innych, zupełnie zapomina odpowiedzieć sobie na to proste i bardzo jasne pytanie. Właściciel przygotuje piękny lokal, wyposaży go we wspaniały sprzęt i kawę. Zadba o świeże kwiaty i łagodną muzykę płynącą z głośników, a potem… zdenerwuje się, że nikt go nie odwiedza.
Jednak umówmy się – gdy pytanie jest tak konkretne, jak to zadane w tytule, nikt nie będzie czytał wstępu, dlatego nie będę się dłużej rozpędzać. Pomysły są proste i moje, z pierwszej ręki. Zapraszam do lektury!
1. Myśl jak klient
Od tego zaczynamy. Wiem, że masz własne wyobrażenie swojego miejsca, ale może ono być zupełnie odmienne od tego, jakie wyrobi w sobie Twój gość. Co więcej – gość startuje z pozycji „zero”, czyli po prostu nie wie, że Twoje miejsce istnieje.
Postaw się więc w jego pozycji. Co musiałoby skłonić Cię do wizyty w takiej kawiarni jak Twoja? Może fakt, że jest na trasie codziennie pokonywanej przez pracowników pobliskiej fabryki? A może to jedyne w Twoim mieście miejsce odpowiednie na randkę? Czy w okolicy kręcą się raczej młodzi ludzie, a może jednak seniorzy?
Moim zdaniem najlepszym sposobem na poznanie potencjalnych klientów, jest słuchanie obecnych. Szerzej o tym pisałam już tu.
2. Dosięgaj swoich nowych klientów tam, gdzie zazwyczaj przebywają
Załóżmy, że otwierasz kawiarnię w zagłębiu biurowców. To Twoje pierwsze miejsce, nie masz wyrobionej marki i zdajesz sobie sprawę, że w dużej mierze Twój sukces zależy od tego, czy Twoi potencjalni klienci po prostu Cię polubią. Data otwarcia wyznaczona, powiedzmy, że masz miesiąc – czas zacząć działać! Tak, już. Po co czekać?
To idealna okazja, by zaskarbić sobie miłość klientów jeszcze przed otwarciem. Wyślij więc zaproszenia na darmową kawę z datą otwarcia już dziś! Dokąd? Na przykład na recepcje firm pracujących w okolicy. Wyklej kreatywnie witryny swojej przyszłej kawiarni, możesz na nich pożartować, podroczyć się, życzyć miłego dnia. Włącz Facebook Ads i rozpocznij prostą kampanię reklamową skierowaną do osób znajdujących się w promieniu 2 km od miejsca, w którym się otworzysz. Spraw, by Twoi klienci stali się nimi zanim w ogóle zaczniesz działać!
3. Lojalność, polecenia…
Raz na jakiś czas organizuj „wyprzedaż”. Wydrukuj kilka zaproszeń na kawę dla dwóch osób, które rozdasz stałym bywalcom lub zaprojektuj system lojalnościowy, gdzie każdy nowy klient przyprowadzony przez Twojego stałego gościa, będzie oznaczał dla niego zniżkę lub darmowe zamówienie.
Co więcej – nie bój się prosić o polecenia. Jeżeli wiesz, że ktoś odwiedza Cię, bo rzeczywiście ceni jakość, wyjątkowość Twojego miejsca, to po prostu zapytaj czy chciałby zarekomendować Twoją kawiarnię znajomym. Niech wystawi ocenę na fanpage’u lub napisze recenzję na Tripadvisorze. To bardzo konkurencyjny rynek, dlatego warto nagradzać na nim lojalność!
Pomysły mają to do siebie, że można je dowolnie modyfikować. Nie bój się też inspiracji! Gwarantuję Ci, że Twój konkurent też nie zrobił nic autorsko, w końcu „everything is a copy, of a copy, of a copy”. 🙂 Do wszystkiego dodajesz bowiem swój sznyt, swój charakter, swój własny pomysł.
Tak jest też z moimi pomysłami. Weź je, przerób, dodaj, odejmij, pomaluj. Niech wyjdzie z tego coś pięknego.
Do zobaczenia w Twojej kawiarni!