Kapuczina, flat na wynos czy latte na owsie mają jeden wspólny mianownik: mleko. Jak długo znamy napoje kawowe, tak samo długo towarzyszy im mleko. To pierwszy podział kawy, jakiego nauczyłem się podczas przeróżnych imienino-urodzin: czarna czy z mlekiem? Kto wpadł na pomysł, by w ogóle łączyć mleko z kawą? Gdzie były początki spieniania mleka? Dlaczego flat white nie potrzebuje spodka? Na te i inne pytania odpowiem w dzisiejszym artykule.
Istnieją dwie teorie, kto pierwszy „przymleczył” kapucziny. Stawia się na Holendra, Johana Nieuhofa – XVII-wiecznego pisarza, badacza i podróżnika, który przemierzał świat od Brazylii do wschodniej Azji. Sami Holendrzy próbowali posadzić kawę na terenach dzisiejszej Sri Lanki, a potem przenieśli się z uprawą do regionu współcześnie znanego jako Jawa. Johan wpadł na pomysł połączenia czarnej kawy z mlekiem, ponieważ w Chinach (w których zresztą mieszkał) istniała tradycja dodawania mleka do herbaty. Postanowił więc zaserwować swojemu gościowi również kawę z dodatkiem mleka.
Druga teoria (bardziej popularna) mówi o naszym rodaku – Jerzym Kulczyckim, który walczył u boku Jana III Sobieskiego. Po przepędzeniu Turków z Wiednia, zgarnął w ramach łupu zielone ziarno, które zostało po Osmanach. Kulczycki mieszkał na tureckich ziemiach i dobrze wiedział, co z tym zielonym ziarnem zrobić – w przeciwieństwie do polskiego króla, który uważał je za paszę dla wielbłądów. Trzy lata po oblężeniu Kulczycki otworzył w Wiedniu kawiarnię (jedną z pierwszych w Europie) pod nazwą „Hof zur Blauen Flasche” (Dom pod błękitną butelką) i właśnie tam raczył swoich gości kawą podawaną ze śmietanką.
Odpowiedź jest bardzo prosta – w celu dodania słodyczy. Przed wiekami istniały właściwie dwa składniki słodzące, których używano: miód i mleko. Z czasem, gdy powstały ekspresy ciśnieniowe, ludzie wpadli na pomysł, by mleko spieniać. Zauważono zmieniająca się teksturę oraz pojawiającą się delikatną pianę. Oficjalnie pierwsze latte powstało w Kalifornii w 1950 roku, ale w tym czasie kombinowano z kawami mlecznymi też w Hiszpanii, we Francji i oczywiście Włoszech, nadano formę kawom z mlekiem i nadano im nazwy, z których korzystamy po dzień dzisiejszy.
Największa rewolucja mleczno-kawowa miała miejsce w latach 80., wpływając na to, co widzimy dzisiaj w kawiarniach na świecie. Pytanie co to kawa mleczna, nie sprawiało już nikomu trudności. W Seattle zaczęto tworzyć pierwsze wzory latte art na kawie. Latte arty przeszły ewolucję: od plamy, serca, tulipana i później rozety aż do współczesnego rysowania mlekiem postaci w filiżankach, które spopularyzował Arnon Thitiprasert. Ten pochodzący z Tajlandii barista, znany jako Ristr8to, wygrał mistrzostwa świata latte art w 2017 roku i zrewolucjonizował sposób malowania mlekiem, tworząc bardzo realistyczne koncepty (polecam sprawdzić).
Drugą, mniejszą rewolucją było pojawienie się flat white’a, który z całej rodziny napojów kawowo-mlecznych nie ma włoskich korzeni, lecz australijskie. Druga znacząca różnica to naczynie, w którym serwuje się popularnego flata. W przeciwieństwie do filiżankowej włoskiej kultury, tutaj pojawia się prosty kubek o pojemności 200 ml. Po trzecie, flat wprowadził lekką, mleczną konsystencję przypominającą bardziej kawowo-mleczny shake niż sztywną kapuczinową pianę.
Droga kawy z mlekiem jest dość kręta. Jak można zauważyć, mimo że to Włochy ustandaryzowały formę, w jakiej poddaje się kawy z mlekiem, to ten trend ma korzenie i był doskonalony w wielu innych krańcach świata. Jedno jest pewne: kawa z mlekiem (także tym roślinnym) zawszę będzie popularnym napojem, który w kawiarniach idzie z czarną jak równy z równym.
Ekspres sam mieli, tampuje, parzy i spienia mleko. Roboty robią latte art, a domowe maszyny…
Wkraczamy w ten cudowny, ale też momentami bezlitosny gorący czas, kiedy jedyną rozsądną opcją kawową…
Niech się przelewa! Dla wielu entuzjastów wysokiej jakości, kawa specialty to przede wszystkim filtrowana rewolucja…
Witaj wiosno! Długo wyczekiwana pora roku w końcu zawitała, przynosząc ze sobą nowe pokłady energii…
Kryzys na rynku kawy nie mija, a ceny arabiki i robusty nadal rosną, a rynek…
Nasza kolejna propozycja deserowa to mus czekoladowy z kawą i karmelowym popcornem. Karmel, kawa i…
Ta strona używa cookies.
Więcej