Zaczęło się ponad 7 lat temu, kiedy Łukasz Wichłacz oraz Marcin i Jacek Gardzielik podjęli decyzję, że chcą poprowadzić wspólny biznes. Tak właśnie narodził się Coffee Trader, czyli hurtownia kawy, która już rok później ewoluowała w Coffeedesk. Na początku wydawało im się, że to będzie praca po godzinach, życie jednak dość szybko zweryfikowało początkowe plany i założenia, a oni musieli oddać się kawie w pełnym etacie. I dobrze!
Początki bywają trudne, ale inspirujące!
Trójka przyjaciół i pomysł na wspólny biznes
Łukasz, Jacek i Marcin długo myśleli o wspólnym biznesie i w końcu padło na kawę. Choć brali pod uwagę m.in. wino i sushi, to jednak ostatecznie rynek kawy okazał się tym pociągającym ich najbardziej i mającym największy potencjał. Zrzucili się więc po 17 tys. zł i za całą kwotę kupili pierwsze palety z kawą. Tak właśnie rozpoczęła się historia hurtowni kawy Coffee Trader, ale wtedy nikt nie spodziewał się jeszcze, że powstanie Coffeedesk w formie takiej, jaką znamy dziś!
Pierwsze dobre i złe decyzje
Kiedy w 2013 roku Łukasz, Marcin i Jacek zdecydowali się rozkręcić biznes i uruchomili stronę internetową Coffeedesk, nie mieli jeszcze ani strategii, ani budżetu marketingowego. W pierwszym miesiącu pojawiło się 19 zamówień, jednak, aby nie było zbyt kolorowo, to 16 z nich było złożonych przez ekipę Coffeedesk, znajomych i rodziny… Szybko okazało się, że zamknięty klub zakupowy (tak, dobrze widzicie – Coffeedesk.pl w trakcie uruchamiania strony był zamkniętym klubem zakupowym, do którego wstęp mieli tylko zalogowani użytkownicy) to nie jest najlepsze rozwiązanie na sprzedaż kawy, więc Coffeedesk ewoluował w klasyczny sklep internetowy – dostępny dla wszystkich.
Dynamiczne zmiany i dynamiczny rozwój
Choć w naszej historii nie było jednego punktu zwrotnego, to stale generowaliśmy nowe pomysły i działania. Zawsze dynamicznie reagowaliśmy na potrzeby rynku i ucząc się kawy na bieżąco, odkrywaliśmy jej nowe odsłony przed sobą i Wami. Zawsze stawialiśmy na dobre relacje i bardzo dbaliśmy o to, by każdy klient i partner czuł się dobrze zaopiekowany. I tak w 2013 roku zostaliśmy oficjalnym dystrybutorem marek Johan&Nyström i AeroPress w Polsce, w 2014 dołączyło Hario i potem kolejne marki (m.in. Bialetti), które teraz są naszymi największymi bestsellerami, a Waszymi ulubieńcami.
Kolejnym dużym krokiem w rozwoju Coffeedesk było powstanie kawiarni. Nasz pierwszy lokal otworzyliśmy w 2015 roku na osiedlu Bajkowym w Kołobrzegu. Być może nie wiecie, że jednym z powodów jego powstania był fakt, iż w tamtym czasie wszyscy nasi założyciele byli mieszkańcami osiedla Bajkowe i brakowało im dobrej kawy blisko domu! 😉 Powodów było oczywiście więcej – w tamtym czasie Coffeedesk miał siedzibę w Grzybowie, a naszym partnerom biznesowym nie zawsze było tam po drodze. Kawiarnia stała się więc też naszym showroomem, w którym mogliśmy spotykać się z klientami i prezentować sprzęt. Chcieliśmy też pokazać, że znamy się na kawiarnianym hospitality – mamy nadzieję, że odwiedzając nasze kawiarnie widzicie, że to Wy jesteście zawsze na pierwszym miejscu! Choć nasza pierwsza kawiarnia w dużej mierze była realizacją wielkiego marzenia, to kolejna lokalizacja, którą otworzyliśmy w Warszawie w 2017 roku, była zdecydowanie konceptem biznesowym. Wybraliśmy duży rynek, z którego pochodzi ponad 30% naszych klientów, aby sprawdzić potencjał skalowania się tego kanału oraz to, czy ludzie po prostu chcą do nas przychodzić. I chcecie! Dlatego już niedługo powstanie więcej coffeedeskowych miejsc, w których będziemy mogli wspólnie celebrować picie najlepszej kawy.
Jak się zmieniamy i dlaczego nam się to udaje?
Od pierwszego dnia działania firmy mamy jedną zasadę, która się nie zmienia – najlepsza możliwa obsługa klienta i szacunek do niego. Choć, kiedy Coffeedesk startował, a na pokładzie byli tylko Łukasz, Marcin i Jacek było dokładnie tak samo, to teraz robimy to na zdecydowanie innym poziomie! Cały dział Customer Service dba o to, by każdy z Was był zadowolony z zakupów. Mamy w nim osoby świetnie znające kawę i akcesoria do jej parzenia, empatyczne i starające się, by każdy Wasz problem czy wątpliwość została wyjaśniona. Aktualnie na ponad 70% Waszych zapytań odpowiadamy w ciągu 2 godzin, średnia ilość reklamacji to mniej niż 1% wszystkich zamówień, a ilość zwrotów to około 0,5%.
Chcemy też robić Wam dzień i dlatego już od 2014 roku zaczęliśmy personalizować paczki rysując na nich koty życzące “Miłego dnia!”.
Ten szacunek pojawia się także wewnątrz firmy. Dla Coffeedesk zawsze najważniejsi byli i będą ludzie, dlatego stawiamy na budowanie zespołu i poszukiwanie do teamu osób o wysokich kompetencjach, z dużym doświadczeniem, od których możemy czerpać wiedzę. Dzięki temu można skalować biznes dużo szybciej – teraz jest już w Coffeedesku aż 140 osób i wciąż przybywają nowe!
Chcemy być autentyczni i dlatego nie tylko sami interesujemy się kawą, ale staramy się przyciągać do nas osoby, które w świecie kawy są prawdziwą inspiracją dla innych. Dlatego pracują z nami m.in. Maciej Duszak, który po złoto w zawodach Brewers Cup sięgnął w 2017 roku, ale na drugim stopniu podium zawodów Brewers, Cup Tasters i Barista stawał aż sześciokrotnie! Zuzia Szklarczyk to aktualna Mistrzyni Polski Cup Tasters, Piotr Sowa (manager naszej warszawskiej kawiarni na Wilczej) to Mistrz Polski Cup Tasters z 2015 roku, Paweł Krysiński (aktualnie w naszym dziale sprzedaży) zajął III miejsce na Mistrzostwach Polski Latte Art w 2018 i 2019 roku, a Paweł Świderski (nasz nowy manager kawiarni Bajkowe) był III na Mistrzostwach Brewers w 2019.
Od początku komunikowaliśmy się z Wami przez social media, a nasza internetowa społeczność wciąż rośnie! W nieco ponad rok zgromadziliśmy w “Kawowej grupie wsparcia” na Facebooku ponad 13 tys. miłośników kawy, którzy codziennie wymieniają się przepisami i szukają informacji na temat kawowych akcesoriów. To dla nas znak, że prawdziwa pasja do kawy potrafi połączyć ludzi i stworzyć naprawdę mocne więzi.
Tak nasza strona wyglądała w 2013 roku:
A tak w 2016:
Od początku naszej drogi działamy w zgodzie ze sobą. Budujemy Coffeedesk na uczciwości i prawdziwej pasji. Gdybyśmy tak nie kochali kawy, to nie bylibyśmy w tym miejscu, w którym jesteśmy teraz…
Gdzie jesteśmy teraz?
Coffeedesk to kawowy omnichannel. Być może nie wszyscy z Was wiedzą, że jesteśmy nie tylko sklepem internetowym, ale także dystrybutorem, właścicielem dwóch platform sprzedażowych skierowanych do biznesu, a także butikowej sieci kawiarni, którą wciąż rozwijamy. W ofercie posiadamy 3,5 tysiąca produktów, ale nieustannie ją poszerzamy, dostosowując się do aktualnej sytuacji rynkowej. Nie tak dawno wprowadziliśmy do oferty m.in. mleka roślinne, syropy, czy systemy do domowej filtracji wody od Dafi.
Rozwijamy nasz biznes w Polsce i za granicą. Aktualnie aż 1/3 naszych przychodów pochodzi ze sprzedaży poza granice Polski. Kiedy zaczynaliśmy, w 2012 roku realizowaliśmy kilkaset zamówień rocznie, po 7 latach jesteśmy największym kawowym e-commerce w Europie Środkowo-Wschodniej. W 2019 roku zrealizowaliśmy ponad 120 tysięcy zamówień, a nasz przychód osiągnął poziom 54,5 mln PLN. Aktualnie rośniemy o około 30% rocznie – jest to rezultat, który notujemy już na etapie dojrzałości, bo we wcześniejszych latach, gdy bardzo intensywnie zwiększaliśmy skalę, średnioroczne tempo wzrostu wynosiło 210 %. Nasza prognoza przychodów na 2020 rok to prawie 70 mln zł i zakładamy utrzymanie tempa wzrostu.
Przełomowy Q1 i świetny kwiecień 2020
A ten rok zapowiada się naprawdę dobrze! W pierwszym kwartale zwiększyliśmy przychody o 34% r/r i obsłużyliśmy ponad 35 tys. zamówień. Już w kwietniu w samym kanale B2C wysłaliśmy ponad 16 tys. paczek. Także w pierwszym kwartale odnotowaliśmy przychody w wysokości 14,99 mln zł oraz EBITDA blisko 355 tys. zł, co jest wynikiem lepszym niż zakładany, tym bardziej, że w roku 2019, w tym samym okresie, nasza EBITDA była ujemna. Co więcej, kwiecień pokazuje, że nasze inwestycje w rozwój mocno procentują. EBITDA w tym miesiącu wyniosła ponad 433 tys. zł!
Dzięki mobilizacji wywołanej przez pandemię koronawirusa oraz dynamicznym działaniom we wszystkich kanałach udało nam się nie tylko nie ponieść strat, ale znacznie przekroczyć nasze plany sprzedażowe. Nasza historia pokazuje, że to umiejętność szybkiego reagowania na zmiany jest jedną z większych przewag Coffeedesk. Mimo zauważalnego spadku przychodów w kanale online, czyli kawiarniach, przychody całej spółki w kwietniu wzrosły r/r o niemal 37%. W kwietniu plan sprzedaży B2B zrealizowany został na ponad 110%. Duże wzrosty są widoczne szczególnie w obszarze e-commerce, na który mocno postawiliśmy z powodu pandemii – tutaj wzrost r/r wyniósł w kwietniu 62%.
Gdzie chcemy być w przyszłości?
Coffeedesk nie chce czekać na łut szczęścia, kawową rewolucję chcemy przeprowadzać tu i teraz. Dlatego też zdecydowaliśmy się na zbiórkę crowdfundingową, w której staramy się zebrać ponad 2 mln zł na dalszy rozwój. Już teraz możemy powiedzieć, że jesteśmy blisko celu i widzimy, że chcecie być częścią naszej kawowej rodziny – zainwestowało w nas już ponad 400 osób i zbliżamy się do przełomowego 1,5 mln zł z inwestycji.
Aktualnie naszym celem, po sukcesie zbiórki crowdfundingowej, jest wdrożenie nowej platformy e-commerce dla B2C, ruszenie z całkiem nowym projektem subskrypcji kawowej, otwarcie trzeciego showroomu Coffeedesk z konceptem miejsca szkoleniowo-treningowego oraz rozwój platformy sprzedażowej B2B.
Rozpoczęliśmy już proces projektowania naszej nowej platformy online, a sposób, w jaki aktualnie pracujemy jest diametralnie inny od tego, w jaki tworzyliśmy Coffeedesk.pl w 2013 roku. Teraz w całym procesie wspierają nas profesjonaliści, tworzymy prototypy zgodnie z najnowszymi standardami UI/UX. Wierzymy, że dzięki nowej odsłonie platformy Coffeedesk – z przyjaznym interfejsem i rozbudowaną wersją mobile – uda się nam podbić jeszcze więcej serc miłośników kawy.
W najbliższym czasie chcemy skupić się również na ekspansji zagranicznej, na naszym celowniku jest Europa Środkowo-Wschodnia, ale też kraje Skandynawskie, gdzie powoli przejmujemy rynek, dzięki wyłączności dystrybucji u niektórych dostawców. Od początku roku znacznie przyspieszyliśmy dynamikę rozwoju eksportu. W Finlandii w pierwszym kwartale 2020 r. niemal potroiliśmy sprzedaż (wzrost o 192%), a w Danii zanotowaliśmy wzrost o 80%. Na rynek czeski zwiększyliśmy sprzedaż o 59%, pozyskaliśmy też nowych odbiorców w Chinach, Zjednoczonych Emiratach Arabskich oraz Arabii Saudyjskiej.
Chcemy zrobić również coś specjalnego dla Was – naszych stałych klientów. Wdrożenie nowego modelu biznesowego, czyli subskrypcji kawowej, pozwoli na zamawianie dowolnej liczby paczek kawy, w tym kaw stworzonych przez Coffeedesk (to całkowita nowość!) w regularnych odstępach czasu – nawet co dwa tygodnie. Wierzymy, że będzie to duże ułatwienie dla osób, które piją kawę regularnie, ale stawiają na wygodę.
Coroczne wzrosty przychodów w naszych kawiarniach oraz pełne stoliki są dla nas dowodem na to, że warto inwestować w ten obszar. Kawiarnia na Wilczej cieszy się tak dużą popularnością, że jesteśmy już w trakcie pracowania nad nową lokalizacją w Warszawie, która będzie połączona z konceptem miejsca szkoleniowego. Planujemy wygospodarować w niej specjalną przestrzeń, która umożliwi prowadzenie profesjonalnych cuppingów, prezentacji sprzętu i akcesoriów, szkoleń z udziałem certyfikowanych trenerów SCA oraz kawowych eventów. Dzięki takiemu zagospodarowaniu przestrzeni, będziemy mogli z większą skutecznością edukować o kawie. W realizacji tego celu wesprze nas dodatkowo projekt platformy edukacyjnej dla uczestników warsztatów – już nie możemy się doczekać!
Duży potencjał biznesowy ma dla nas również rozwój platformy e-commerce, skierowanej do klientów biznesowych. Dzięki wdrożeniu nowych funkcjonalności, dostosowaniu platformy do obecnych standardów UX/UI, a także wprowadzeniu nowych modeli płatności, zakupy staną się znacznie bardziej zautomatyzowane i przyjazne. Platforma będzie pozwalała na pełną konfigurację oferty przez klienta, co w znacznym stopniu ułatwi proces zakupowy.
Te wszystkie projekty, to również nowe osoby na naszym pokładzie. Aby zrealizować tak ambitne plany, potrzeba ludzi, więc zapraszamy do nas wszystkich, którzy chcą robić z nami kawową rewolucję i realizować z nami plan podbicia całej kawowej Europy i świata!
Jeśli wciąż nie macie swojej własnej części Coffeedesk, zajrzyjcie na stronę naszej akcji crowdfundingowej – zainwestuj.coffeedesk.pl. Tam znajdziecie też więcej informacji o benefitach dla inwestorów oraz odpowiedzi na najbardziej nurtujące pytania dotyczące inwestycji.
Niniejszy materiał ma charakter promocyjny, a rodzaj oferty publicznej nie wymaga udostępnienia prospektu emisyjnego, ani memorandum informacyjnego.