W artykule o trendach na 2024 pisaliśmy, że konsumenci pragną w swoich domach najwyższej jakości kawowych wrażeń, znanych nie tylko z kawiarni, ale też z social mediów. „Cafe core” jest w 2024 na Pintereście trendem we wszystkich grupach wiekowych. Coraz więcej osób wyszukuje hasła takie jak „coffee station decor”, „coffee bar styling”. O fenomenie domowych kącików kawowych i drodze do zostania najpierw domowym, a potem profesjonalnym baristą, rozmawiamy z Marcelem Wytykiem (mcrvx).
Pasja do kawy Marcela Wytyka rozpoczęła się od AeroPressa. Stopniowo poszerzał swoją wiedzę i asortyment dzięki blogom i filmom Macieja Duszaka czy Jamesa Hoffmanna. Szybko zainwestował w swój pierwszy ekspres kolbowy Sage, który przyczynił się do rozwoju miłości do kawy oraz latte art. Obecnie pracuje w kawiarni Strag w Poznaniu i najbardziej lubi przygotowywać kawę z Etiopii, chociaż w Mistrzostwach Polski Brewers Cup startował na kawie z Kolumbii, co trochę zmieniło jego preferencje. Kiedy uznał, że jego umiejętności przygotowywania kawy oraz latte art w domu są już zaawansowane – z pięknymi rosetkami i niezłymi łabędziami – zwlekał z podjęciem decyzji o pracy w kawiarni, obawiając się, że jego umiejętności nie są wystarczająco doskonałe. Jednak okazało się, że te obawy były nieuzasadnione, a dziś Marcel przekonuje do tego, że każdy z nas może stać się baristą, jeśli tylko chce.
Dlaczego, Twoim zdaniem, posiadanie stylowego kącika kawowego jest ważne dla osób z Twojego pokolenia?
MW: Sam na początku poszukiwałem inspiracji tego typu na Pinterest oraz innych portalach, jednak trzeba wziąć pod uwagę, że wiele osób ma ogromną przestrzeń w domu i może sobie pozwolić na „pinterestowe” brew bary w domu. W moim przypadku, i myślę, że nie tylko, miejsce w kawalerce o powierzchni 35m2, jest jednak ograniczone i trzeba zastanowić się, co z tym zrobić. U mnie przez dłuższy czas kącik kawowy znajdował się na skraju blatu w kuchni, gdzie nad ekspresem zamontowałem półkę na kawę i akcesoria. Wszystko to było udekorowane roślinami, żeby wprowadzić trochę więcej domowej atmosfery i przyjemności. Wracając jednak do pytania, osoby z mojego pokolenia coraz chętniej sięgają po dobrą kawę i chcą mieć ją pod ręką. Posiadanie kącika kawowego w domu do parzenia kawy speciality jest fajnym porannym rytuałem i miłym rozpoczęciem dnia. Spotkania ze znajomymi w domu osiągają dużo lepszy efekt, jeśli możemy usiąść sobie przy dobrej kawie i porozmawiać. Zwłaszcza podczas pandemii COVID-19, gdzie wyjścia z domu i chodzenie do kawiarni było bardzo ograniczone, można było sobie pozwolić na dobrą kawę w domu, mając kącik kawowy. Ja oraz moi znajomi, którzy również posiadają kąciki kawowe, mniejsze lub większe, cenią sobie cały proces przygotowywania kawy, czy to espresso czy V60. Jest to odprężające i pozwala na chwilę odpocząć od reszty obowiązków. Pozwala to również na przygotowanie naparu wedle naszych upodobań, a nie z ogólnego przepisu, jaki używają kawiarnie.
3. Jak Twoim zdaniem wygląda idealny domowy kącik kawowy? Jak go zbudować, od czego zacząć? Pragmatyzm czy jednak estetyka?
Idealny domowy kącik kawowy, moim zdaniem, powinien zawierać wszystko, czego potrzebujemy, aby uniknąć biegania po całym domu w poszukiwaniu różnych akcesoriów po różnych szafkach i półkach. Przy domowym kąciku powinna panować atmosfera jaką lubimy, co może zapewnić np. obraz, plakat, kwiaty, czy coś związanego z nasza inna pasją – tak aby podczas wspaniałego procesu robienia kawy towarzyszył nam uśmiech. Kącik z ekspresem powinien zawierać miejsce na dzbanki do mleka, shot glass do espresso, wagę, ściereczkę do dyszy, tamper, a także dystrybutor i inne niezbędne akcesoria. Natomiast miejsce przelewów powinno zawierać miejsce na: drippery, AeroPress, Chemex, czy co kto tam używa, oraz wagę, filtry, czajnik itp. Półka na te wszystkie akcesoria łączy je w jednym miejscu i tworzy idealny kącik kawowy. W moim domu wszystkie akcesoria do przelewów trzymam w kuchni na jednej półce, natomiast ekspres stoi na biurku, gdzie mam również młynek i czajnik. W szufladzie biurka znajdują się waga, shot glass do espresso, tamper i dystrybutor. Pozwala to na przygotowanie espresso bez zbędnego chodzenia, natomiast do metody przelewowej trzeba przynieść te rzeczy przed parzeniem.
Rozpoczynając budowę kącika kawowego, warto rozpocząć od przeanalizowania dostępnej przestrzeni w domu lub kuchni. Ważny również jest budżet jaki możemy przeznaczyć, mam tutaj na myśli to, co mamy już w domu plus określenie sobie na czym nam najbardziej zależy, bo nie wszystkie potrzeby będziemy w stanie zrealizować od razu. Czy bardziej skupiamy się na wyglądzie (na start), czy na akcesoriach jakie się mają znaleść. Szukanie inspiracji może być pomocne, ale trudno odzwierciedlić kąciki kawowe innych 1:1 w swoim domu. Każdy ma swój indywidualny styl i preferowane akcesoria oraz inny układ mieszkania. Przez długi czas poświęciłem 60 cm blatu w kuchni na swój kącik, montując pułki na kawy, akcesoria i kwiaty na ścianie,(stały 2/3 kawy plus serwer i AeroPress żeby nie psuć estetyki) resztę trzymając w szafkach. Uważam, że 60 cm na ekspres i czajnik to wystarczająca ilość miejsca, aby stworzyć coś fajnego i czuć się komfortowo. Z czasem przeniosłem się na biurko, poświęcając je pod kącik kawowy (akcesoria nadal trzymam na półkach w kuchni). Jest to dla mnie wystarczające, mam osobną przestrzeń do przygotowywania kawy i relaksu. Stawiam jednak na estetykę, która jest kluczowym elementem w małej przestrzeni. Chociaż muszę częściej chodzić do szafek po sprzęt, nie jest to uciążliwe, a pozwala utrzymać porządek i estetyczny wygląd przez cały czas.
Uważam, że głównym celem projektowania kącika kawowego powinna być estetyka, przy jednoczesnym zachowaniu czystości i porządku. Nie zapominając o praktycznej części chyba że zależy komuś na dużej ilości kroków w ciągu dnia. Tak więc łącząc estetykę z praktycznością możemy zrobić serio fajny kącik kawowy.
4. Co znajduje się w Twoim kąciku kawowym, czego jeszcze brakuje, co chciałbyś dodać?
Mój kącik kawowy jest dość rozbudowany, składają się na niego głównie: ekspres, młynek, czajnik oraz dodatek w postaci wazonu z kwiatami, które zdecydowanie dodają uroku całości. Wszystkie te akcesoria mają swoje miejsce w szufladzie biurka oraz na półce w kuchni. Jedynym elementem, którego brakuje mi najbardziej, i który chyba jako jedyny to młynek elektryczny do metod przelewowych, który poprawiłby jakość naparu oraz jego powtarzalność. Na ten moment korzystam jeszcze z ręcznego młynka, który mam od początków mojej pasji do kawy.