Właśnie wystartowała kampania crowdfundingowa Coffeedesk. Zbieramy środki na dalszy rozwój i szerzenie pasji do kawy speciality nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie. Zadajecie wiele dociekliwych pytań o to, na czym dokładnie polega nasza zbiórka i dlaczego, jako metodę pozyskania środków na dalszy rozwój, wybraliśmy właśnie crowdfunding. Chcemy, żebyście wiedzieli jak najwięcej o przygodzie, którą przeżywamy wspólnie, przedstawiamy Wam zatem wszystkie szczegóły!
Czy crowdfunding i Coffeedesk to dobre połączenie?
Na początku trochę teorii, czyli o co tu w ogóle chodzi? Crowdfunding to połączenie słów crowd i funding. W dosłownym tłumaczeniu oznacza to finansowanie przez “tłum”. Mechanizm crowdfundingu zakłada, że wspierający wpłacają pieniądze, a pomysłodawca wynagradza go w określony wcześniej sposób. Jak wiecie, ludzie są i zawsze byli dla nas ważni, napędzali nasz biznes i dodawali nam skrzydeł – crowdfunding jest więc dla nas wymarzoną drogą – bo nie tylko współdziałamy z naszą społecznością, ale i umacniamy nasze dotychczasowe więzi!
Ale wróćmy na chwilę do teorii. Istnieje kilka modeli crowdfundingu: donacyjny, pożyczkowy, udziałowy oraz tak zwane rozwiązania mieszane. Najbardziej popularnym jest model donacyjny, znany nam m.in. z platform takich jak Kickstarter czy Wspieram.to, który idealnie nadaje się do wspierania artystów, wynalazców czy młodych przedsiębiorców, często stawiających pierwsze kroki w biznesie. Zakłada on nagradzanie uczestników za udział w zbiórce. W zamian za donację na rzecz danej akcji osoba wspierająca otrzymuje zazwyczaj nagrody materialne, symboliczne (np. personalizowane podziękowanie) lub wyprodukowany dzięki wsparciu tłumu produkt.
W przypadku crowdfundingu, który wybraliśmy dla Coffeedesk, sprawa wygląda nieco inaczej. To crowdfunding udziałowy (ang. equity crowdfunding), który polega na rzeczywistej inwestycji w spółkę. Jest to sposób na bezpośrednie finansowanie biznesu, a nie jego produktów czy usług. To dlatego – inwestując- możecie stać się pełnoprawnymi współwłaścicielami naszej firmy. W zamian za swoją donację inwestujący oprócz pakietu benefitów otrzymujecie także udziały firmy lub jej akcje. Ty jako inwestor i my, czyli Coffeedesk pozostajemy w relacji, bo łączy nas od tej pory wspólny biznes i naprawdę stajemy się jedną Ekipą!
Ale zacznijmy od początku – dlaczego w ogóle zbieramy pieniądze?
Coffeedesk od 2012 roku podbija serca miłośników kawy w Polsce, a od 2017 – także w Europie i na świecie. Staliśmy się jednym z największych sklepów z kawą i akcesoriami do jej parzenia, zarówno dla klientów indywidualnych, jak i tych biznesowych. Otwieramy kawiarnie, zakładamy kawowe grupy wsparcia i wzajemnego nakręcania się, nagrywamy filmy na YouTube, rysujemy koty na pudełkach z naszymi przesyłkami i wiele, wiele innych. A wszystko to po to, aby wieść o dobrej kawie niosła się wszędzie, gdzie tylko jesteśmy w stanie dotrzeć. Do tej chwili, jest to już 69 krajów – i nie mamy zamiaru na tym zaprzestać!
Kawowa rewolucja, którą rozpoczęliśmy kilka lat temu, nabiera mocnego rozpędu i chcemy zrobić wszystko, by nie zwalniać tempa i naprawdę idziemy po więcej!
Widzimy ogromne możliwości rozwoju na rynku kawy, a szczególnie – co nas niesamowicie cieszy – w kategorii speciality! Liczba kawiarni speciality w naszym kraju systematycznie rośnie, pierwsza – warszawskie Filtry – otworzyła się w 2007 roku, a dziś funkcjonuje już około 300 lokali! Podobnie sprawa ma się z palarniami wypalającymi ziarna najwyższej jakości. Rośnie także nasza świadomość jako konsumentów – chcemy kupować produkty wysokiej jakości, znać ich pochodzenie i ludzi, którzy za nimi stoją. Słowem – chcemy naprawdę DOBREJ kawy! Poza jakością i smakiem, zaczęliśmy doceniać także sam rytuał samodzielnego parzenia kawy. Nawet w tym trudnym czasie, kiedy wiele biznesów boryka się z trudnościami, obserwujemy bardzo duże zainteresowanie kawą speciality i akcesoriami do jej parzenia, pojawia się wśród nas coraz więcej home baristów, którzy umilają sobie i najbliższym czas przygotowywaniem najwyższej jakości domowej kawy.
A dlaczego właściwie crowdfunding?
Z organicznych środków, czyli tych pochodzących z regularnego prowadzenia biznesu, nie jesteśmy w stanie zapewnić firmie tak szybkiego rozwoju, jaki jest możliwy. Oczywiście, jesteśmy w stanie sukcesywnie budować spory i zdrowy biznes, ale – hej – jak już powiedzieliśmy – idziemy po więcej! W związku z tym, zdecydowaliśmy się na formę inwestycji, która jest spójna z naszą wizją biznesu i wartościami. Sam pomysł, by zbierać dodatkowe środki na rozwój firmy długo kiełkował w naszych głowach. Pierwszy raz zaczęliśmy myśleć o tym około rok temu. Wtedy rozważaliśmy także inne opcje, takie jak np. fundusze venture capital. Jednak sytuacja na rynku polskim zmieniła się nieco od tamtego czasu. Jeszcze w 2017 roku roczny limit na wprowadzanie do obiegu papierów wartościowych w drodze emisji publicznej wynosił 100 tys. euro. W 2018 roku nastąpił przełom – limit dla zbiórek takich jak właśnie crowdfunding udziałowy zwiększono do 1 mln euro. Od tego czasu zainteresowanie crowdfundingiem udziałowym w Polsce znacznie wzrosło…
Wiedząc, że mamy do zebrania aż 2 mln zł, aby zrealizować nasze cele, musieliśmy wybrać odpowiednią drogę. Po obserwacji rynku, zmian prawnych i napraaaaaawdę długich dyskusjach stwierdziliśmy, że finansowanie społecznościowe to kierunek, który najlepiej oddaje ducha Coffeedesk. Pasuje do nas, do naszej misji, charakteru marki i tego, jak ważne są dla nas relacje z innymi. Chcemy, żeby było nas jak najwięcej na pokładzie. Naprawdę! Uwielbiamy dzielić się sukcesami, dlatego wierzymy, że część środków wpłynie do nas ze strony najbliższych – rodzin, przyjaciół i pracowników Coffeedesk. To dobry kierunek, bo dzielimy się firmą z osobami, które wierzą w dobrą kawę i kochają ją tak mocno jak my. Często mówimy, że jak już raz wejdziesz do świata kawy speciality, to już z niego nie wyjdziesz. Wydaje mi się, że właśnie osoby, które do niego weszły, będą chciały wesprzeć nas najmocniej.
Wierzę także, że finansowanie społecznościowe będzie dla nas formą cennego, eksperckiego feedbacku. Waszego feedbacku! Jeśli uda nam się osiągnąć cel, będzie to oznaczało, że za naszą spółką naprawdę stoi społeczność, która uważa, że idziemy w dobrym kierunku i że chcecie tam iść razem z nami! To pomoże nam rozwijać i wzmacniać wizerunek marki, a my zyskamy kolejnych ambasadorów Coffeedesk, a być może także biznesowe know-how i sieć kontaktów z dużym potencjałem!
Crowdfunding udziałowy – czyli co tak serio zyskuje akcjonariusz Coffeedesk?
Model crowdfundingu udziałowego polega na tym, że w zamian za zainwestowane pieniądze, stajesz się pełnoprawnym właścicielem akcji naszej firmy. Wierzymy, że uda nam się zebrać miłośników kawy i biznesu, którzy będą w stanie wesprzeć nas także swoją wiedzą i doświadczeniem w dalszym rozwoju i być prawdziwą częścią naszej kawowej rewolucji!
Inwestując w Coffeedesk, inwestujesz także w silną gałąź handlu jaką jest e-commerce, który w Polsce rośnie o ponad 18% rocznie, rozwijając się najbardziej dynamicznie w całej Europie. Pewnie nie każdy z Was jest świadomy, że zostając akcjonariuszem Coffeedesk, stajesz się także współwłaścicielem naszych kawiarni, polskiego i zagranicznego sklepu internetowego z kawą i akcesoriami do jej parzenia, ale także platformy sprzedażowej skierowanej do klientów biznesowych.
Każdy z inwestorów otrzyma także pakiety atrakcyjnych benefitów dostępnych wyłącznie dla wąskiego grona inwestorów – są to m.in. szkolenia z Mistrzem Polski Brewers Cup 2017 – Maćkiem Duszakiem, czy specjalne, limitowane edycje kaw dostępne tylko dla inwestorów. Naprawdę postaraliśmy się o wyjątkowe atrakcje dla wszystkich, którzy kochają dobrą kawę!
W dłuższej perspektywie przewidujemy także możliwość wejścia firmy na giełdę, wtedy posiadanie akcji łączyć się będzie z łatwą możliwością sprzedaży akcji, a także możliwością pojawienia się inwestora większościowego, który zaoferuje odkupienie akcji po wyższej stawce niż ich aktualna kwota zakupu.
Kto przeciera nam szlak crowdfundingu?
Crowdfunding udziałowy w Polsce dopiero rozkwita. Choć na naszym rodzimym rynku jest to wciąż nowość, zagraniczne przykłady pokazują jak wielki jest to potencjał. Jak zwykle, chcemy wzorować się na najlepszych, dlatego mnie osobiście mocno zainspirowała historia sukcesu crowdfundingowego marki BrewDog – browaru kraftowego, który obecnie jest już właścicielem międzynarodowej sieci barów, a nawet “piwnego” hotelu.
Our biggest mission when we set up BrewDog was to make other people as passionate about great craft beer as we are. And that is still our biggest mission today. – James Watt
Jeden z dwójki przyjaciół-założycieli BrewDoga – James Watt mawia, że największą misją marki jest sprawianie, by zachęcić innych ludzi do tego, by tak jak oni byli wielkimi pasjonatami piwa. Ja myślę podobnie o Coffeedesk – chcemy zarażać ludzi pasją do kawy i dzielić się nią. Im nas więcej, tym silniejsza jest kawowa rewolucja i nasze starania o coraz lepszą jakość kawy!
A jak wyglądała historia BrewDog? Już pierwsza emisja w 2009 roku była sukcesem! Ponad 1300 osób zainwestowało w BrewDoga, który rozwijał się w tak szybkim tempie, że bez wsparcia nie dałby rady zrealizować wszystkich zamówień. W 2010 roku zaczęli otwierać swoje pierwsze bary z kraftowym piwem. W 2011 rozpoczęli kolejną zbiórkę – Equity for Punks II, zbierając ponad 2,2 mln funtów i zyskując ponad 5 tys. nowych akcjonariuszy. W 2012 zostali najszybciej rozwijającą się firmą w Szkocji, a już w 2013 zebrali kolejne 4,25 mln funtów w trzeciej edycji crowdfundingu pobijając przy tym rekord i witając na pokładzie 10 000 nowych inwestorów z 22 różnych krajów i otworzyli pierwszy bar poza UK – w Sztokholmie. W 2014 otworzyli 12 nowych barów, m.in. w Brazylii czy Japonii. Kiedy w 2017 roku rozpoczęli akcję crowdfundingową po raz piąty, zakończyli ją kolejnym sukcesem. Ich społeczność akcjonariuszy liczy już ponad 70 tys. osób, a w ciągu pięciu emisji zebrali ponad 50 mln funtów! Czy to nie brzmi ekstra?!
Coffeedesk dopiero się rozkręca, ale wierzę, że nasza historia będzie kiedyś równie spektakularna i na wzór BrewDoga otworzymy “kawowe wszystko”!!! Wszystko, by tylko zarażać naszą pasją do kawy najwyższej jakości kolejne masy osób. A w końcu… już wielu z Was przekonaliśmy!
Więcej informacji o o naszej zbiórce znajdziecie na https://zainwestuj.coffeedesk.pl/
Niniejszy materiał ma charakter promocyjny, a rodzaj oferty publicznej nie wymaga udostępnienia prospektu emisyjnego, ani memorandum informacyjnego.
Źródła:
- Crowdfunding and Value Creation, Moriah Meyskens, Lacy Bird, [w:] Entrepreneurship Research Journal | Volume 5: Issue 2 (2015)
- Rozwój systemów crowdfundingu – modele, oczekiwania i uwarunkowania, Dariusz T. Dziuba [w:] „Problemy Zarządzania”, vol. 10, nr 3 (38)
- https://www.pb.pl/przelomowy-rok-dla-crowdfundingu-udzialowego-978493
- https://www.pb.pl/crowdfunding-udzialowy-czeka-rewolucja-858015
- https://mambiznes.pl/finansowanie/branze-equity-crowdfundingu-czeka-powazna-zmiana-82262
- https://www.brewdog.com/uk/community/culture/our-history