Kawowe skarpetki? Brzmi jak marzenie każdego coffee geeka! A że my lubimy spełniać marzenia (zarówno swoje jak i naszych klientów) to wraz z Many Mornings stworzyliśmy dwa kawowe wzory, dzięki którym swoją pasję do kawy, będziecie mogli wyrazić jeszcze przed pierwszym łykiem porannej małej czarnej!
Był taki moment, kiedy w naszej głowie zagościł pomysł: zróbmy kawowe skarpetki. No dobra, mogła to być moja głowa, pod wpływem absolutnie niemierzalnego wrażenia, że każdy kawista lubi oznajmiać światu, że kawistą jest, najlepiej na różne nietypowe sposoby. I my te Wasze (czy tam nasze ?) kawowe fanaberie będziemy powoli realizować i wszelkie kolejne niezwykłe pomysły chętnie przyjmiemy.
Tymczasem z dumą prezentujemy nasze wesołe stópki, całe umerdane w Chemexy, latte arty, Aeropressy, ekspresy i ziarenka kawy. Oficjalnie: team Coffeedesk jest za-ko-cha-ny! ? (w skarpetach, rzecz jasna, choć kto nas tam wie…)
We wish you Many Coffee Mornings
Skarpetki musiały być takie jak nasza kawa: SPECIALITY, czyli że jakości najwyższej, z dobrym body, kompleksowe, soczyste w kolorach i ze smacznym wzorem, preferencyjnie z polskiej palarni tkalni, podsumowując istne sock of excellence. Nie trzeba było za wiele szukać, by trafić na dwóch gagatków, co tworzą (moim bardzo nieskromnym zdaniem) najładniejsze skarpetki w Polsce. Na domiar szczęścia okazało się, że Adrian i Maciek kochają kawę (prawie) tak samo jak my, więc nie trzeba było też ich za dużo namawiać do współpracy. Fajnie się pracuje z ludźmi, którzy cenią podobne wartości, piją dobrą kawę (ekhm, mają czerwonego Moccamastera w biurze!) i robią super rzeczy. Poza kawowymi skarpetkami Many Mornings ma mnóstwo innych piękności, z którymi gorąco polecamy zapoznać swoje stópki ?
Szczęśliwi bariści, to bariści co mają kawowe skarpetki. fot. Many Mornings[/caption]
Idealny wzór
Za ostatecznym wyglądem skarpetek kryje się wiele wypitej kawy. Zależało nam by każdy kawosz, zarówno ten profesjonalny jak i domowy, czuł się dopieszczony i nosił je z dumą. Stąd na skarpetkach pojawiają się zarówno kawy czarne jak i mleczne, wszelkie alternatywne akcesoria, klasyczny ekspres oplatający kostkę oraz odrobina słodkości. W końcu ile osób potrafi pójść na samą kawę, zamiast na kawę i ciastko. To tak samo trudne jak wyjście na JEDNO piwo.
Pst… a na spodzie stópki gości kciukofiliżanka. Halo, czy ktoś mógłby zalegalizować trzymanie nóg na stole? ?
Testowane na baristach!
Zanim skarpetki trafiły w Wasze ręce (a właściwe to na Wasze stopy!), zostały starannie przetestowane przez całą ekipę Coffeedesków! Wnioski? Pasują każdemu miłośnikowi kawy, bez względu na strój, i zawsze zwracają na siebie uwagę. W takich skarpetach nie wejdziesz niezauważony do kawiarni, dokładnie tak samo jak w koszulce (być może) Mistrz Polski Brewers Cup – od razu wiadomo, że jesteś swój człowiek. Przyszykuj się na pełne jednoczesnej aprobaty i zazdrości spojrzenia, skierowane w stronę Twoich kolorowych kostek. Warto mieć także gotową odpowiedź na pytanie: WOW, gdzie kupiłeś? No jak to gdzie: w Coffeedesku (lub w zestawie z innymi kolorowymi skarpetkami na Many Mornings).
*disclaimer: żaden barista nie ucierpiał zarówno podczas projektowania, produkowania, jak i fotografowania skarpetek. A przynajmniej żaden się nie skarżył ?