French press to jeden z najbardziej tradycyjnych sposobów parzenia kawy. Pozwala on wydobyć wiele smaków i aromatów z parzonych ziaren. Jednak pomimo swojej popularności, nadal niewielu użytkowników wie jak poprawnie zaparzyć kawę w french pressie. Czym charakteryzuje się to urządzenie i jak sprawić by przy jego użyciu kawa zawsze wychodziła smaczna? Odpowiedzi poniżej!
W dobie specialty skupiając się na idealnych parametrach, TDS’ach, minerałach w wodzie i wszelkiego rodzaju innych określeniach, które znane są tylko największym degustatorom kawy często zapominamy, że zalana wrzątkiem, tradycyjnie parzona “plujka” wciąż ma wielu zwolenników. Jednak niezależnie od tego jaki smak preferujemy, wszyscy jesteśmy zgodni z tym, że fusy pomiędzy zębami nie są niczym przyjemnym. Z odsieczą przychodzi nam French Press.
Jak to się wszystko zaczęło?
Zaparzacz tłokowy swoje miejsce na kartach historii znalazł w połowie XIX wieku we Francji, został on wtedy opatentowany przez Henriego Otto Mayera i Jacquesa Victora Delforge. Jak ujął to James Hoffman w swojej książce „The World’s Coffee Atlas”, najwcześniejsza udokumentowana „najbardziej niedoceniana metoda parzenia kawy” pochodzi z 1852 roku. „Od samego początku Francuzi byli bardziej zainteresowani przygotowaniem kawy niż inni”, pisał z kolei William Harrison Uckers w książce All About Coffee. Co prawda wynalazek dwójki francuzów różnił się znacznie wyglądem od French Pressa, który znamy obecnie, stał się on jednak motorem napędowym do tworzenia dalszych prototypów we Włoszech, skąd pochodzą kolejne patenty. Choć do dziś to kwestia bardzo sporna, przyjmuje się, że ojcem obecnego French Pressa jest Attilio Calimani z Mediolanu, który w 1929 roku opatentował swój wynalazek i jako pierwszy wykorzystał go do oddzielania fusów od kawy.
Konstrukcja praski francuskiej
French press, nazywany często praską francuską, składa się głównie z dwóch elementów. Pierwszym z nich jest wysokie naczynie, zazwyczaj z rączką – tzw. cylinder, do którego umieszcza się zmielone ziarna i zalewa wodą. Drugim, niemniej ważnym, jest metalowy tłok z filtrem i pokrywą. Jest to jedna z mniej licznych metod, do której nie musimy używać zewnętrznego, jednorazowego filtra, co czyni go bardziej ekologicznym.
Parzenie kawy w french pressie
Podczas parzenia kawy w tej metodzie następuje wyłącznie immersja. French press w swojej prostocie daje nam pewną uniwersalność, ponieważ możemy użyć zarówno ziaren palonych jasno, które zalecane są pod metody przelewowe, oraz tych, które dedykowane są pod espresso, wtedy czas parzenia powinien być krótszy. Na pomoc przychodzi nam również opisywany w poprzednim artykule omniroast.
Proporcje, które przyjmuje się do parzenia kawy, zależą od tego jak intensywny napar chcemy otrzymać. Jako punkt wyjściowy możemy jak zawsze obrać dozę 6 g zmielonej kawy do 100 ml wody. W tej metodzie możemy manewrować między stosunkiem kawy do ilości wody, temperaturą, a także czasem parzenia. Temperatura powinna oscylować pomiędzy 88-96 stopniami C, czas parzenia od 3 do 4 minut, a grubość mielenia powinna przypominać drobinki soli.
Najczęściej popełnianym błędem w tej metodzie jest przeparzenie kawy. Często zalewa się ją gorącą wodą i zostawia w naczyniu, powoduje to że kawa cały czas ekstrahuje a nasz napar staje się w smaku mocniejszy i bardziej gorzki. Po kilku minutach parzenia powinno się przerwać ekstrakcję, przelewając kawę do innego naczynia, tym samym oddzielając fusy od naparu.
Banalna prostota praski francuskiej to jej największa zaleta, dzięki temu zyskujemy trwałość oraz łatwość w czyszczeniu, ale nie tylko! French press sprawdza się również idealnie w parzeniu herbaty, ziół, suszów owocowych, rooibosa czy cascary. Robi się to w identyczny sposób jak podczas parzenia kawy. Jest on nawet polecany, ponieważ liście herbaty premium zaleca się parzyć wielokrotnie, a dzięki niemu to banalnie proste!
French Press nie jedno ma imię!
Marzysz o cappuccino jak z włoskich filmów? Nic bardziej prostego! French press idealnie sprawdzi się również do spieniania mleka. Wystarczy, że do cylindra wlejesz podgrzane wcześniej mleko, bądź napój roślinny i następnie energicznie będziesz poruszać tłokiem góra-dół, im dłużej będziesz wykonywać ten ruch, tym więcej piany uzyskasz.
Ostatnio jeden z kawiarnianych gości opowiadał mi również, że wykorzystuje french press do filtrowania soku z pomidorów. Natomiast podczas sezonu letniego zaparzacz tłokowy idealnie sprawdzi się do przygotowania cold brew!
Niewątpliwe można stwierdzić, że praska francuska to urządzenie, które będzie służyło nam długie lata, decydując się na zakup warto więc postawić na jakość. Osobiście mogę polecić french pressy od włoskiego producenta Bialetti, bądź bezkonkurencyjnego lidera wśród akcesoriów kawowych, jakim jest japońska firma Hario. Z kolei jeżeli kochamy design i chcemy żeby gościł on również w naszej kuchni, warto przyjrzeć się bliżej zaparzaczom tłokowym od Timemore, czy też najnowszemu produktowi od Fellow jakim jest zaparzacz Clara – laureat podczas tegoroczynych zawodów SCA w Bostonie.