Polscy rolnicy zacierają ręce, widząc cenę skupu czarnej i czerwonej porzeczki. Natomiast polscy miłośnicy kawy mogą takie świeże porzeczki znaleźć w sierpniowym Przelewie Miesiąca z warszawskiej palarni HAYB. Nie wiem, czy oni się dogadali z rolnikami, podbierając im trochę owocowy rynek, ale to już pozostawmy w sferze domysłów…
„Klasyczek”
Kenia Kahindu Weithaga z regionu Murang’a, z warszawskiej palarni HAYB to klasyk segmentu specialty. Po pierwsze, Kenia. Po drugie z obróbki washed. Po trzecie profil sensoryczny – czarne porzeczki, jagody i brzoskwiniowe ice tea.
Kawy z Kenii są często pierwszym, największym szokiem, dla osób, które dopiero poznają świat specialty. Dobrej jakości ziarna z tego regionu świata zawsze oferują mocno owocowy, orzeźwiający smak, który zaskakuje, czasami wręcz wprowadza w konsternację, a potem nie daje się zapomnieć i wraca się do niego z uśmiechem. A kiedy dołączymy do tego upalne lato, jak teraz, i możliwość zaparzenia takiej kawy na lodzie, to już mamy gotowy przepis na radość.
Parzenie
Zapach po otwarciu paczki jest intensywny i charakterystyczny. Czuć świeże owoce, jak czarna porzeczka, czerwona porzeczka czy świeża żurawina. Po zmieleniu te aromaty nabierają jeszcze intensywniejszego charakteru.
Nie mogłem sobie odmówić zaparzenia tej kawy w najbardziej klasyczny sposób, który lubię najbardziej – w dripie V60. 20g kawy na 300g filtrowanej, świeżo zagotowanej wody. 30 sekund preinfuzji, a następnie sukcesywne polewanie, tak, żeby ostatnia porcja wody trafiła do kawy w okolicach 2:00 minuty. Całkowity czas parzenia 2:40-3:00. Po zamieszaniu i napowietrzeniu z serwera dobiega słodki, mocny, owocowy zapach. Dominuje czarna i czerwona porzeczka. Na języku natomiast jest bardzo owocowo, intensywnie, przyjemnie kwaskowato. Na początku czuć delikatną słodycz jagód, by zaraz ustąpić silnym nutom świeżych porzeczek, przełamanym odrobiną brzoskwiń i wygładzone posmakiem kremu owocowego.
Kenia Kahinfu Weithaga od HAYB dała też bardzo dobre efekty w Aeropressie zaparzonym na lodzie. Metoda odwrócona, 16g kawy, 120g gorącej wody, mielenie drobniejsze niż do dripa. Bez większych kombinacji – połowa wody do Aeropressu, na to kawa, krótkie mieszanie, odczekać 30 sekund i dorzucić drugą porcję. Po 1:45 przeciskanie do serwera ze 100g lodu. Całość wymieszać i podawać. Efekt? Intensywny posmak świeżej żurawiny, czerwonej porzeczki, wiśni i czarnej porzeczki. Jest naprawdę orzeźwiająco! Warto też spróbować tej kawy z tonikiem. Wówczas używam do zaparzenia tylko 60-70g wody w Aeropressie, do tego 150g toniku i lód wedle uznania.
Ponadto, warto pamiętać, że HAYB jest jedną z wielu polskich palarni specialty, a więc kupując ją, wspieracie lokalny rynek, co w tych trudnych czasach jest bardzo ważne, a do tego jest to rozwiązanie nieco bardziej ekologiczne, bo paczka przyjeżdża do Was świeżutka, z Warszawy!
Dear friends, please, enjoy! It’s your time now!
Kawa miesiąca
Co miesiąc prezentujemy Wam ziarna wysokiej jakości, które są świeżo palone, dostępne w najlepszej możliwej cenie i dokładnie przez nas przetestowane. Pozwalają one eksplorować świat kawy specialty i odkrywać z każdym kolejnym miesiącem nowe smaki, kraje pochodzenia ziaren czy metody obróbki. Kawa miesiąca występuje zarówno w wersji pod przelew, jak i espresso. Przekonajcie się sami!